-
op 14-04-2023
Druga faza 3-dniowej chemioterapii w szpitalu ?? była trudna nie ze względu na skutki uboczne, które nadal mogą wystąpić, ale ze względu na jego dobre samopoczucie. Kiedy w poniedziałek weszliśmy do szpitala, Leon kręcił się cicho, co nie zdarza się często. Widzieliśmy, jaki był smutny. Czuję, że go zawiodłam. Powinien być zdrowy, nigdy nie powinien wracać. ☹
Samen met de psycholoog hebben wij besloten dat wij niet meer kunnen liegen tegen hem. Hij is heel klein, maar heel slim ook. Ik moet hem uitleggen hoe zijn leven er nu uit zal zien. Voor mij als moeder, was het echt verschrikkelijk. ☹ Wij hebben een boekje gekregen waarin staat hoe de hele chemotherapie eruit ziet, haaruitval, braken, dat de kanker misschien overwonnen is maar dat het later terug kan komen en je weer helemaal opnieuw moet beginnen… Na het lezen begon Leos te huilen en met zijn boek te gooien… Maar toen de verpleegster kwam met zakje chemo kwam, liet hij haar een speciale mascotte zien genaamd Chemo-Kasper en wees met zijn hand naar het infuus... hij begreep het.
Może dla Was ta wiadomość jest bez sensu, informacji medycznych jest mało, ale dla nas to był przełom. ☹ Powiedziałam mojemu 3-letniemu dziecku na głos, że ma raka, że będzie bardzo cierpieć, że będzie w szpitalu przez wiele miesięcy… ale też, że zawsze będę przy nim, nigdy nie zostawię go samego . ❤ W tym momencie zrozumiałam też, że to nie jest zły sen, tylko nasza nowa rzeczywistość.